Odredakcyjny ogólnikowy tytuł "Huraganowy pościg w Polsce trwa" uzupełniony jest o podtytuły: "Jaworów wzięty", "Zniesiono polskie oddziały pod Radomiem", "14 polskich samolotów zniszczonych". Zamieszczony poniżej komunikat Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu wylicza sukcesy oddziałów niemieckich z 12 września. Informuje, że zajęły one Sambor i Jaworów oraz otoczyły Lwów. Melduje o liczeniu jeńców i sprzętu wojennego po bitwie pod Radomiem, a także o opanowaniu pięciu polskich dywizji i dwóch brygad kawalerii w okolicach Kutna. Donosi, że niemieckie oddziały zmotoryzowane są w odległości 40 km od Brześcia. Tradycyjnie też wspomina, ze lotnictwo niemieckie zburzyło mosty, drogi i koleje na wschód od Wisły. W następstwie nalotów na dworcu w Krystynopolu palą się 3 pociągi, zostało uszkodzone lotnisko w Łucku i zakłady samolotowe w Białej Podlaskiej. Komunikat kończy się informacją o działaniach prowadzonych na południowy wschód od Saarabrücken, w których brały udział zaledwie dwie kompanie.
W artykule "Oswobodzony kraj" gazeta poświęca znaczną część swej szpaty opisowi tej części Polski, która została już zdobyta. Tradycyjnie już autor opisuje przypadki rzekomych "ogromnych nadużyć" i "gwałtów", których mieli doświadczyć obywatele polscy pochodzenia niemieckiego.
Z tym kontekstem współgra krótki artykuł noszący tytuł "Sukces Słowacji". Zdaniem autora polega on na uniemożliwieniu działania polskiemu wojsku na ponad 20 kilometrowym odcinku frontu, który został powierzony oddziałom słowackim, zbombardowaniu lotniska w Krośnie i operacjach słowackiego lotnictwa. Dalej wspomina się o przesunięciu granic celnych między Polską a Słowacją.
Szczególnie interesujący jest tekst zatytułowany "Uciekł do Rumunii". Dotyczy on ministra finansów Eugeniusza Kwiatkowskiego, który ewakuował się do Rumunii wraz z rezerwami złota Narodowego Banku Polskiego.
|