W nagłówku autor powtarza żądanie Adolfa Hiltera wobec Polski, "Gdańsk i Korytarz muszą należeć do Niemiec". Mniejszą czcionką uzupełnia tytuł o podtytuły: "Wymiana listów między Führerem a Daladierem", "Niemcy ogłaszają stanowczo", co ma zapewne związek z wspomnianym wyżej oświadczeniem Adolfa Hitlera. Kolejne podtytuły to "Macedońskie stosunki na naszej granicy wschodniej muszą zostać usunięte", "Następstwa odrzuconych propozycji Führera", "Niemcy nie mają możliwości, aby wpłynąć na rozsądek Polaków". Informacja ta ma w istocie charakter komunikatów politycznych, zaczerpniętych z przemówień Adolfa Hiltera.
W dalszej części tekstu autor informuje o wymianie listów między kanclerzem Rzeszy i premierem Francji Édouardem Daladierem, prezentując cały tekst listu tego ostatniego. Premier Francji zapewnia kanclerza o pokojowych zamiarach swego rządu i wzywa do zachowania pokoju. Odnosi się także do porozumień z Polską i wskazuje na jej intencje: "jeżeli chodzi o intencje Polski, zaręczam, że zawsze wyrażała ona chęć stosowania polubownych metod, jakie mogą być stosowane między rządami suwerennych narodów". Na zakończenie, powołując się na doświadczenia z I wojny światowej, premier Francji przestrzega: "Jeśli francuska i niemiecka krew znów popłynie, jak dwadzieścia lat temu, każdy z tych narodów walczyć będzie z wiarą w swoje zwycięstwo, ale największym tryumfatorem będą zniszczenie i barbarzyństwo".
|