Na czoło szpalty wybija się tytuł "Gdańsk powrócił do Rzeszy". Podtytuły opisują pokojową formę tego powrotu "Wydano ustawę zasadniczą o połączeniu Gdańska z Rzeszą", "Forster do Führera. Odpowiedź Adolfa Hitlera. Podziękowania dla Gdańszczan za ich wierność". Czytelnik ma wrażenie, że jest to wydarzenie dnia.
W dalszej części figuruje tekst telegramu Alberta Forstera do Adolfa Hitlera, w którym gauleiter NSDAP powiadamia swego wodza o uchwaleniu przez senat Wolnego Miasta Gdańska ustawy o zniesieniu tego organizmu politycznego i administracyjnego oraz przyłączeniu go do Rzeszy. Jednak prosi Führera o zgodę na przyłączenie i zapewnia go, że Gdańszczanie będą mu za nią wdzięczni i wierni. Następnie gazeta podaje pełen tekst odezwy A. Forstera do mieszkańców Gdańska. Jest ona tylko formalnym potwierdzeniem dokonanego faktu.
O wiele bardziej istotna jest "Odezwa Führera do Wehrmachtu". Hitler wskazuje na przyczynę wojny pisząc "Państwo Polskie odrzuciło moje starania o przyjacielskie uregulowanie stosunków sąsiedzkich i odwołało się do zbrojnej przemocy i przy pomocy krwawego terroru wypędziło Niemców zamieszkałych w Polsce z ich domów". W dalszej części odezwy Hitler odnosi się do polityki państwa zachodnich, przedstawia swój cel i wzywa do sumiennego wypełniania rozkazów.
W tym kontekście szczególną uwagę zwraca tytuł "Ogłoszono niemiecką wolę zachowania pokoju". Dotyczy on oświadczenia rządu angielskiego, który stwierdził, że wszystkie sprawy sporne można rozwiązać w bezpośrednich rozmowach z Polską. Autor artykułu przekonuje, że rząd niemiecki, "pomimo jego sceptycznego podejścia, w interesie zachowania pokoju" przyjmie pośrednictwo angielskie, ale musi ono opierać się nie na dyskusji, lecz na faktycznym działaniu. Minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop już przedstawił, o jakie działania chodzi i jaki jest sposób rozwiązania problemu "Korytarza". "Czekał dwa dni" na odpowiedź rządu polskiego, jednakże - zdaniem autora tekstu - polski ambasador złożył demarche i nie miał stosownych upoważnień do prowadzenia rozmów. Tekst ma utwierdzić czytelnika w przekonaniu, że wszystkie próby szukania porozumienia z Polską zawiodły.
|