23 sierpnia 1914 r. Pierwsze wielkie zwycięstwo Niemiec!
Zaiste, wspaniałe zwycięstwo! – tak rozpoczęto artykuł, donoszący o zwycięstwie wojsk niemieckich nad francuskimi. Pod wodzą Jego Królewskiej Wysokości Księcia Koronnego Bawarii oddziały wszystkich niemieckich plemion odniosły zwycięstwo w bitwie między Metz a Wogezami. Pokonane siły francuskie są ścigane teraz przez nasze wojska. Do tej pory wzięto do niewoli ponad 10 000 jeńców i zdobyto co najmniej 50 dział. Z innych wieści wojennych podano także informacje o zwycięstwie nad Rosjanami pod Stołupianami, gdzie Niemcy wzięli do niewoli 8000 żołnierzy wroga i zdobyli niezliczoną ilość karabinów maszynowych, a także o marszu niemieckich wojsk na Brukselę i ucieczce stamtąd belgijskiej rodziny królewskiej.
W dziale z wiadomościami lokalnymi opublikowano kilka informacji i zarządzeń Landrata powiatu Sulechów-Świebodzin. W pierwszej kolejności podano, że oferty na dostawy artykułów żywnościowych dla administracji wojskowej należy składać w siedzibie Urzędy Zaopatrzenia w Sulechowie. Natomiast w związku z powagą sytuacji wojennej, Landrat uznał, że należy zakazać w całym powiecie wyszynku i wyraził nadzieję, że udam mu się uzgodnić z przyzwoitymi władzami okolicznych powiatów wprowadzenie podobnych zakazów. Poucza też Landrat, że w czasie wojny obowiązkiem każdego obywatela państwa jest wprowadzanie do obiegu wszelkiej zbędnej gotówki. Ma to związek z tym, że zgodnie z otrzymanymi przez niego informacjami, zaniepokojona ludność zatrzymuje gotówkę, co utrudnia funkcjonowanie rynku. Jak stwierdza na koniec, wszelki lęk w tym zakresie jest bezzasadny.
W tym numerze pojawił się tez ciekawy apel do myśliwych:
Sezon polowania na dzikie ptactwo za pasem! Większość z was [myśliwych] poluje dla rozrywki. Oddając swe dobrodziejstwa, możecie zaskarbić sobie wdzięczność tysięcy chorych i rekonwalescentów. Nie odsprzedawajcie upolowanej zwierzyny, przekazujcie dziczyznę do lazaretu. Pamiętajcie jednak aby wasze dary nie przysparzały pracownikom kuchni szpitalnej dodatkowej pracy. A więc przed dostarczeniem obierzcie i opalcie upolowane ptaki! Rozumie się samo przez się, że powinny one też być wypatroszone i nie poobijane. Ptaki powinny być schłodzone i pojedynczo owijane dużymi liśćmi (rabarbaru lub dzikiego wina), a następnie jeszcze raz w papier. Nie ma znaczenia czy ptak jest młody czy stary. Jeśli chcecie wysłać swoje dary pocztą, wkładajcie je do kobiałek lub wiklinowych koszy.
Tematyka wojenna pojawiła się także po raz kolejny w reklamach. Firma drukarska Hermann Hampel & Syn twierdzą w niej, że pomimo wojny, nadal dostarczamy wszystkim najlepiej i najczyściej wykonane wydruki w najkrótszym czasie.