1 lipca 1914 r. Zabójstwo Arcyksięcia w Sarajewie
Najgłębszy szok i paraliżujące przerażenie spowiło narody – napisano powyżej portretów arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga i jego małżonki Zofii, w pierwszym doniesieniu o ich zabójstwie 28 czerwca 1914 r. w Sarajewie.
W dalszej części obszernego komunikatu opisano przebieg całej wizyty arcyksiążęcej pary w Sarajewie i jej przejazd w kolumnie samochodów do tamtejszego ratusza, w trakcie którego doszło do pierwszego zamachu. Spiskowiec rzucił bombę w kierunku samochodu, w którym jechał arcyksiążę z małżonką, jednak eksplozja nie uczyniła im krzywdy, natomiast rannych zostało kilka innych osób. W ratuszu rozpoczął swoją mowę powitalną burmistrz Sarajewa, jednak oburzony arcyksiążę przerwał mu ja słowami: Przyjeżdżam do tego miasta z odwiedzinami, a podejmowany jestem bombami! Tak, panie burmistrzu, teraz może pan mówić. Franciszka Ferdynanda wraz żoną zastrzelono jednak w kilkanaście minut później po wyjeździe z ratusza.
Zrelacjonowano ponadto okoliczności pojmania sprawcy zamachu, Gavrilo Principa, a także jego przesłuchanie. Jak stwierdzono, plan zamachu przygotowany został przez serbskich nacjonalistów, fantazjujących o Wielkiej Serbii, chcących oderwania Bośni i Hercegowiny od Austrii. Całość ubarwia Relacja naocznego świadka.
Artykuł kończy krótki życiorys arcyksięcia Franciszka Ferdynanda oraz prezentacja sylwetki jego bratanka arcyksięcia Karola Franciszka Józefa, nowego następcy tronu.